„Żaba”, czyli jest się czego bać

05 grudnia

„Żaba”, czyli jest się czego bać

„Żaba” Katarzyna Przyborska, Marta Przybył,  Krytyka Polityczna, ekologiczna opowieść o katastrofie klimatycznej dla dzieci
„Żaba” Katarzyny Przyborskiej to gorzka i szczera do bólu opowieść o ekologicznej katastrofie, która dzieje się gdzieś w dalekiej Australii. Znika woda, pustynia pożera wszystko, zwierzęta cierpią. Susza, skwar, strach, niepewność. Gdzieś tam. Daleko. Obrazek jeszcze egzotyczny, przejmujący, który za jakiś czas może stać się i naszą codziennością. „Ta katastrofa oczywiście nie spadła znienacka - nadciągała powoli. Ale zwierzętom trudno było uwierzyć w to, co widziały, i nie zrobiły nic, żeby jej zapobiec”. To zdanie z samego początku opowieści to pierwsza przestroga, którą każdy z nas powinien przemyśleć.

„Żaba” Katarzyna Przyborska, Marta Przybył,  Krytyka Polityczna, ekologiczna opowieść o katastrofie klimatycznej dla dzieci

Główną bohaterką, która i doświadcza, i nie rozumie, choć rozpaczliwie próbuje odnaleźć się w nowej, groźnej sytuacji, jest mała Koo, australijski ptak kookaburra, znany jako ten, który swym śpiewem zapala słońce.

Spokojne dzieciństwo Koo, typowe i radosne, przerywa seria niespotykanych wydarzeń. Rzeka staje się dziwnie błotnista, nad jej brzegiem pojawia się mnóstwo nowych, obcych zwierząt. Woda, która przecież cały czas była i wciąż jeszcze jest, zwykła rzecz, nagle wywołuje emocje, kłótnie i spory. Świetnie udało się autorce oddać różne postawy zwierząt względem katastrofy i to na każdym jej etapie. Gdy coś jedynie wisi w powietrzu, niektórzy widzą już najmniejsze jej znaki, zaczynają być czujni, podejrzliwi, wrodzy. Inni, nawet gdy świat wokół się rozpada, wypierają ten fakt ze swej świadomości. Kolejni skrupulatnie sprawdzają potencjalne plotki. Jedni działają, inni popadają w marazm. Niezwykle prawdziwie w kontekście wydarzeń przedstawionych w książce wybrzmiewają słowa: „Niektórzy mówili, że oto nadchodzą czasy dla odważnych, dla tych, co chcą się sprawdzić! Przestaną się liczyć umowy i prawa, pozostaną siła i wola przeżycia. Nareszcie okaże się, ile kto jest wart. Ale inni (...) mówili, że właśnie odwrotnie, że trzeba sobie pomagać i tym bardziej pilnować przestrzegania prawa.”
 
„Żaba” Katarzyna Przyborska, Marta Przybył,  Krytyka Polityczna, ekologiczna opowieść o katastrofie klimatycznej dla dzieci

Podkreślono również różne nastawienie zwierząt względem uchodźców, obcych, tych, których zmiany klimatyczne wygoniły z zajmowanych terenów, a którzy teraz stanowią rywali, konkurentów do korzystania z topniejących zasobów - od przyjaznego przyjęcia uciekinierów po wrogość. Autorka zwraca uwagę na jeszcze jedną ważną rzecz. Za każdą katastrofę ktoś musi być odpowiedzialny, winny, więc należy go ukarać. Ktoś konkretny, namacalny, a nie abstrakcyjna przyroda, nie każdy po trochu, nie wszyscy. Ktoś. Jakaś łatwo definiowalna grupa. W tym przypadku pierwsze podejrzenie pada na Tych, Co Zapalają Słońce. Proces wykluczania, obwiniania wydaje się być aż nadto znajomy. Nikt nikomu nie ufa, każdy dba tylko o swoje potrzeby. Trwa przecież klimatyczna wojna, która wymaga i wroga, i ofiar.

„Żaba” Katarzyna Przyborska, Marta Przybył,  Krytyka Polityczna, ekologiczna opowieść o katastrofie klimatycznej dla dzieci

Opowieść przepełniona jest rozpaczą i smutkiem, pesymistycznego wydźwięku nie tonuje nawet piękny, poetycki język dobrze oddający nieśpieszne tempo akcji i rodzącą się grozę. Trudno odnaleźć w tej historii kojące nuty, optymistyczne elementy, które dawałyby nadzieję. Cóż, taki to czas. Trzeba krzyczeć, trzeba się bać, choć w książce przeznaczonej dla młodszego czytelnika powinno się znaleźć coś pozytywnego, coś, co motywowałoby do zmiany, dawało poczucie, że jeszcze można coś zmienić. Pojawiają się za to magiczne, parareligijne rytuały, które mają nadać wydarzeniom jakiś sens, a nawet odwrócić bieg wydarzeń.

„Żaba” Katarzyna Przyborska, Marta Przybył,  Krytyka Polityczna, ekologiczna opowieść o katastrofie klimatycznej dla dzieci

Klimat książki współtworzą magiczne, nieoczywiste i lekko odrealnione ilustracje Marty Przybył. Widać w nich inspiracje sztuką etniczną Australii, a soczysta, ostra żółć okładki z jednej strony oddaje złowrogość słonecznych promieni, z drugiej - przypomina ostrzegawczy znak.

„Żaba” Katarzyna Przyborska, Marta Przybył,  Krytyka Polityczna, ekologiczna opowieść o katastrofie klimatycznej dla dzieci

Całość niestety psuje zakończenie, którego po prostu nie rozumiem, nie potrafię zinterpretować. Niby poetyckie, z pewnością symboliczne i metaforyczne, ale jednocześnie zbyt zagmatwane, przekombinowane, szczególnie że wydawca rekomenduje książkę już 6-, 7-letnim czytelnikom. Nie zmienia to jednak faktu, że książkę bardzo polecam jako studium naszych potencjalnych postaw względem klimatycznej katastrofy, a nawet prawie każdej sytuacji kryzysowej, gdy świat się rozpada. 

Na sam koniec zostawiam to, co uderzyło we mnie, matkę, najmocniej. W pewnym momencie Koo zwraca się do swojej mamy słowami: „Zamiast uczyć mnie rozumieć, powinnaś nauczyć mnie, jak sobie wziąć tę wodę!” To jedno z najbardziej smutnych, przerażających zdań, jakie ostatnio przeczytałam. Mam nadzieję, że nigdy żaden rodzic nie usłyszy tego od swego dziecka. Aby tak się stało, musimy zacząć działać. Zacznijmy od siebie i mimo wszystko uczmy dzieci rozumieć, by nie musiały walczyć o wodę. Takie lektury to dobry punkt wyjścia do rozmowy.


ŻABA
Tekst: Katarzyna Przyborska
Ilustracje: Marta Przybył
Wydawnictwo: Krytyka Polityczna
Data wydania: 2020
Oprawa: twarda
Liczba stron: 90
Format / forma: taki elegancki prostokąt
Sugerowany wiek: 7+

Książkę kupisz tu
Copyright © 2017 Mamobab czyta