„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk”, czyli z bluesa powstałeś, w blues się obrócisz!

28 września

„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk”, czyli z bluesa powstałeś, w blues się obrócisz!

„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego

„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” to opowiedziana, a raczej narysowana przez Mariannę Oklejak historia muzyki współczesnej, tej bardziej i mniej popularnej. To fakty, dane, ciekawostki lekko i zabawnie podane. To solidna wiedza i nieco sarkastyczny humor, to ciepła opowieść, choć poprzetykana czułą złośliwością. Tak jak lubię, sama esencja, to, co najważniejsze, najbardziej intrygujące lub po prostu zdumiewające, a w przypadku trochę starszych czytelników uderzające w nieco sentymentalną nutę. 

„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego


W nietypowej, muzycznej podróży w czasie towarzyszy czytelnikom trójka równie nietypowych bohaterów: Pies, Fretka i Młody, czyli miniaturowy królik. Trzy wyraziste charaktery, które łączy zamiłowanie do muzyki, różni zaś to, co za dobrą muzykę uznają. I to bardzo różni. Jak w życiu. Ileż to sporów, ile kłótni, ile lekko pogardliwych spojrzeń, gdy okazywało się, że to, co jeden uznaje za muzyczne mistrzostwo świata, drugi określa marnym rzępoleniem. 
Gdy tylko opiekunowie zwierzaków zamykają za sobą drzwi i wychodzą na koncert, Pies i Fretka rozpoczynają imprezę. Starsi, bardziej doświadczeni i nieco zarozumiali postanawiają udzielić Młodemu krótkiej lekcji historii muzyki współczesnej. Naprawdę bawi ich lekko mentorski ton i przekonanie o jedynie słusznych muzycznych wyborach. Skądś znam ten klimat😉


„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego

„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego

Muzyczna eskapada rozpoczyna się mniej więcej w latach 50. ubiegłego wieku w delcie Missisipi  wraz z bluesowymi rytmami i strona po stronie chronologicznie zmierza ku współczesności. Po drodze poznajemy nie tylko kulturowe ikony, znane nawet współczesnym laikom, takie jak Elvis Presley, Beatlesi, Rolling Stones, Michael Jackson, Prince, Queen, Dawid Bowie, ale i wykonawców prawie nieznanych szerszej publiczności. Pierwszy raz w życiu usłyszałam o takich grupach jak Throbbing Gristle, The Slits, The Durutti Column, czy wykonawczyniach Vashti Bunyan i Suzanne Ciani. 


„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego

„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego

Tekst pełen jest konkretnej wiedzy, niesamowitych ciekawostek, anegdot. Autorka w wielu miejscach skrótowo kreśli kulturowy, społeczny i historyczny kontekst. Dowiemy się między innymi, kiedy pewien chłopiec ze zwykłego Davida Jonesa przeobraził się w kosmiczną istotę znaną jako David Bowie, o czym marzył Jimmy Page, gdy miał 8 lat, i z kim przyjaźnił się Vaclav Havel.

„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego


„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego


Marianna Oklejak tekst jednak stosuje oszczędnie, najczęściej sięga po krótkie, najwyżej kilkuzdaniowe notki. Główną formą przekazu jest obraz i dialogi zapisane w komiksowych dymkach. Czasami bywa zabawnie, lekko ironicznie, zawsze energetycznie. Kreska w punkt oddaje charakter właśnie opisywanego stylu - od kolorowej, surrealistycznej psychodeli po surowy, nieociosany punk, od klasycznego rock'n'rolla po niszową muzykę eksperymentalną, od przyjemnego popu po ekstremalnie ciężkie brzmienia, od intymnego klimatu klubowej imprezy po koncert gromadzący nieprzebrany tłum, od słonecznych plaż Kalifornii  po przytłaczające szarością ulice Warszawy lat 70. Autorka wykorzystuje ikoniczne już, zakorzenione w kulturze znaki, symbole i sceny, charakterystyczne cechy wykonawców, stroje,  makijaże i fryzury. Nie dziwi więc, że książka była nominowana w 2019 roku do nagrody graficznej w konkursie polskiej sekcji IBBY.
  
„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego

Na końcu książki znajduje się krótki słowniczek (dowcipnie i dwuznacznie nazwany wyjaśnieniami do gwiazdeczek), w którym wytłumaczono trudniejsze terminy występujące w książce, i to nie tylko te związane z nazewnictwem muzycznym. Świetną sprawą jest również umieszczona na każdej stronie oś czasu, która bardzo ułatwia orientację.
„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego

„No to gramy! Muzyczna awantura od Little Richarda do Björk” Marianna Oklejak, Egmont Art, muzyczny picturebook dla każdego

Czuję jednak pewien niedosyt. Po pierwsze zabrakło mi odrobinę szerszej reprezentacji naszych rodzimych twórców. Po drugie historia kończy się trochę zbyt wcześnie, na Björk, która z punktu widzenia współczesnych dzieciaków także już zalicza się do muzycznych dinozaurów. Przydałby się drugi, a nawet trzeci tom. Autorka chyba zdaje sobie sprawę, że niektórzy mogą żalić się na takie braki, więc umieściła w książce specjalny dymek, pusty, w którym możemy dopisać to, czego naszym zdaniem zabrakło.

 „No to gramy!” to książka pełna niespodzianek, pozycja do wielokrotnego kartkowania, odkrywania, szukania czasami nieco już zakurzonych inspiracji. Barwna, nowoczesna i niezwykle energetyczna. Nóżka sama chodzi w rytm muzyki. Najlepiej  czytać ją z odpalonym odtwarzaczem, z kolekcją winyli pod ręką. Samodzielnie lub z dziećmi, którym możemy pokazać przy okazji naszą własną muzyczną historię, to, co nas ukształtowało, i to, co wciąż nas zachwyca. 


NO TO GRAMY! MUZYCZNA AWANTURA OD LITTLE RICHARDA DO BJÖRK
Tekst i obraz:
Marianna Oklejak
Wydawnictwo: Egmont Art
Data wydania: 2019
Oprawa: twarda
Liczba stron: 112
Format/forma: rasowy picturebook
Sugerowany wiek: 7+, da każdego
 „Grzyby”, czyli huby, trufle i wybuchy atomowe

18 września

„Grzyby”, czyli huby, trufle i wybuchy atomowe

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” opracowane przez Lilianę Fabisińską to wielkie tomiszcze. Gigantyczne. Nie liczcie więc na to, że dostaniecie klasyczny atlas grzybów dla dzieci, który można spakować do wiklinowego koszyka, wziąć nożyk i udać się na pierwsze jesienne zbiory do lasu. O nie. To coś więcej, rzecz znacznie ciekawsza, lektura wciągająca i ekscytująca. Ta książka to kompendium wiedzy  o całym tajemniczym i wciąż niedocenianym królestwie. Od podgrzybka po pleśń, od opieńki po... grzybek do cerowania. 

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Lekko, ze swadą autorka opowiada o tym wszystkim, co z grzybowym światem ma związek. Rozpoczyna przy tym klasycznie, zgodnie z oczekiwaniami czytelników, od opisania budowy i krótkiej charakterystyki tego królestwa. Potem przechodzi do gatunków rosnących w naszych lasach (i na łąkach, i w innych miejscach). Poznajemy wybrane grzyby jadalne, trujące i te, których pod żadnym pozorem nie należy zrywać, gdyż są pod ścisłą ochroną. Nie zabrakło krótkiej instrukcji dotyczącej prawidłowego zbierania  grzybów, łącznie z sugestiami odnośnie właściwego stroju. Niezwykle cenne są strony, na których zestawiono ze sobą gatunki bardzo podobne, z których jeden jest oczywiście pyszny i strawny, skonsumowanie drugiego zaś w najlepszym przypadku może skończyć się ciężkim zatruciem, a nawet zgonem. Uważajcie, czubajkę kanię tak łatwo pomylić ze sromotnikiem, borowika z goryczakiem.  

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Grzyby to także wyjątkowe doświadczenie smakowe. Uwielbiam. Nie dziwią więc przepisy na suszenie, kiszenie, marynowanie, solenie. Spróbujcie przygotować faszerowane pieczarki lub schabowe z boczniaków. A może zaintryguje was nieco bardziej egzotyczna kombucha? Dodatkowo wreszcie niektórzy znajdą odpowiedź na bardzo ważne pytanie - skąd się bierze pleśń na serze.  

Co ważne, autorka wielokrotnie podkreśla kwestie bezpieczeństwa, pokazuje, co powinniśmy zrobić, gdy podejrzewamy zatrucie, jak zachować się w lesie, jakie grzyby zbierać, a które lepiej omijać dużym łukiem (nawet jeśli są jadalne).

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Jak powszechnie wiadomo, kuchnia drożdżami stoi, a przecież drożdże to też grzyby. Chyba więc nie znam człowieka, który nie lubiłby ich w jakiejś formie. Czy to w gulaszu, czy w drożdżówce. Czy na serze, czy w pizzy. Uświadomiłam sobie, że tak naprawdę każda pizza w swoim składzie zawiera grzyby! I ta z pieczarkami, i ta bez.

Chętni mogą pokusić się o założenie własnej hodowli pieczarek, boczniaków, shitake, czy nawet grzybów leśnych w garażu, łazience czy przydomowym ogródku. Bardziej szczegółowe wskazówki oczywiście znajdziecie w książce. 

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci


Tym, co tak naprawdę wyróżnia to opracowanie, sprawia, że momentami czyta się je jak wręcz powieść sensacyjną, jest uwzględnienie szerokiego kontekstu kulturowego. Poznamy etymologię nazw niektórych gatunków wynikającą najczęściej z codziennego doświadczenia ludzi. Niektóre brzmią jakby pochodziły z historii fantastycznej osadzonej gdzieś w średniowieczu. Rycerzyk czerwonozłoty, tęgoskór, twardzioszek przydrożny. Przeczytamy też o roli muchomorów w zwyczajach Indian czy rytuałach syberyjskich szamanów. Podpowiem, że wykorzystywali oni nie tylko halucynogenne właściwości tych grzybów. Ba, w wielu europejskich wierzeniach ludowych właśnie grzyby służyły do tworzenia tzw. czarcich kręgów, czyli portali do równoległej rzeczywistości magicznej. Prawda, że niesamowite?  Wypełnione ciekawostkami po brzegi są również strony poświęcone m.in. truflom, hubie (która wcale nie jest tak pospolita), tybetańskiemu złotu i pewnemu grzybkowi herbacianemu.

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Grzyby to także ważny surowiec wykorzystywany w farmakologii, w tym w kosmetologii, tej dawnej i tej współczesnej, tej ludowej i tej opartej na solidnych naukowych podstawach.  Zawdzięczamy im nie tylko penicylinę. W książce znajdziecie opisy prostych eksperymentów, np. hodowli pleśni (profesjonalnie, a nie na kanapce w plecaku) czy drożdży. 
Niektóre gatunki pomagają nam w zachowaniu zdrowia, inne wręcz przeciwnie - próbują je nam odebrać. Autorka przygotowała więc krótkie zestawienie najbardziej znanych winowajców, także odpowiedzialnych za pospolite grzybice. 

Warto dodać, że grzyby mają jeszcze inne mniej oczywiste zastosowania. Można budować z nich domy, wytworzyć ekologiczny plastik lub biopaliwo, a nawet uszyć bryczesy, kapelusze czy torebki. To naprawdę niesamowity, w pełni wielofunkcyjny surowiec.

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Na deser zostawiono najbardziej zaskakujące fakty, często wręcz mrożące krew w żyłach, na przykład grzyby drapieżne i ich metody atakowania ofiar. Ech, już nigdy nie spojrzę tak samo na zwykłego boczniaka! Niektóre gatunki mogą służyć jako nocne lampki, inne zaś zaskakują gigantycznymi rozmiarami, jak opieńka ciemna znaleziona w USA. Jej grzybnia sięga około metra w głąb ziemi i zajmuje obszar 8,9 kilometra kwadratowego. Tyle co 1665 boisk piłkarskich. 

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci


Autorka świadomie przekracza granice klasycznej taksonomii włączając w poruszane w książce zagadnienia grzyby bardzo szczególne, a mianowicie choćby grzybek do cerowania i grzyb atomowy. Efekt uzyskuje ciekawy, zabawny, a jednocześnie pouczający, pokazujący wieloznaczność słów. 


„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Uwagę przyciąga gigantyczne, bardzo staranne albumowe wydanie. Twarda oprawa, gruby mięsisty papier sprawiają, że książka przetrwa tysiące kartkowań, setki wyszukiwań informacji, dziesiątki wskazywania paluszkiem co ciekawszych kąsków. Świetna, wytrzymała jakość.

Całość uzupełniają stylowe, trochę vintage ilustracje Asi Gwis i zabawna, w punkt dobrana typografia. Mimo że naprawdę dużo się dzieje pod względem graficznym na poszczególnych stronach, czytelnik czuje, że nie ma tu bałaganu, że artystka czuwa nad tym, by wszystko było jasne i czytelne. Efekt  jest nadzwyczaj dobry, książka jest przejrzysta i atrakcyjna wizualnie.  

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Pełne ciekawostek, napisane prostym językiem „Grzyby”  przygotowano z myślą o młodszych czytelnikach. Naukowe terminy dawkowane są ostrożnie i zawsze dokładnie wytłumaczono ich znaczenie. Autorka unika długich monotonnych (i co za tym idzie nudnawych) bloków tekstowych, wszystko pogrupowano w czytelne kilkuzdaniowe akapity porozrzucane w różnych formach po rozkładówkach. Tu coś, tam coś, a wszystko tworzy zgrabną, wciągającą całość.

Nie oznacza to, że książka jest infantylna lub zbyt banalna dla nieco bardziej dojrzałych odbiorców. Nic bardziej mylnego. To lekka, przyjemna lektura, która wciągnie niemal każdego. Taką literaturę popularnonaukową lubię chyba najbardziej.   


GRZYBY. DZIWNE FAKTY Z ŻYCIA GRZYBÓW, O KTÓRYCH NIE MIELIŚCIE POJĘCIA
Tekst:
Liliana Fabisińska 
Ilustracje: Asia Gwis
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2017
Oprawa: twarda
Liczba stron: 96
Format / forma: prawdziwe gigantyczne tomiszcze
Sugerowany wiek: 6+, dla każdego

„Petra”, czyli będzie się działo

16 września

„Petra”, czyli będzie się działo

„Petra” to prosta historia nie tylko dla młodszych dzieci opowiedziana słowem i obrazem przez Mariannę Coppo. Prosta, ale przejmująca, lapidarna, ale bogata w treści, łatwa i trudna jednocześnie. Wszystko zależy od perspektywy odbiorcy, jego doświadczeń i wreszcie tego, kim się czuje, w jakim środowisku wzrasta i czy otoczenie wspiera jego wybory. 

„Petra” Marianna Coppo, Wytwórnia, książka obrazkowa dla najmłodszych

Tytułowa Petra jest kamieniem, choć czuje w sobie moc skały. Dodajmy, szczęśliwym kamieniem, przekonanym o swej wewnętrznej sile, niewzruszonym, wierzącym, że świat to dobre miejsce, w którym każdy może być kim chce. Uwielbiam jej entuzjazm. Nie ekstrawertyczny, wylewny, rozbuchany, naiwny, ale mający swe korzenie gdzieś głęboko w psychice bohaterki, w jej pewności siebie. 

„Petra” Marianna Coppo, Wytwórnia, książka obrazkowa dla najmłodszych

I nie zmieniają tego opinie innych - czasami umniejszające, lekceważące, i nie wpływają na to wydarzenia wokół niej. Petra to jak skała uosobienie stabilności, ideał wewnątrzsterowności. Tak, doskonale wiemy, że fałszem jest wspomniana wyżej banalna teza „możesz być, kim chcesz”. Nie, nie możesz, to bardziej złożona kwestia. Nigdy nie miałam szans, by zostać tancerką. Nie to poczucie rytmu, nie ta gibkość, nie ta gracja. Nie oznacza to, że nie mogłam tańczyć. Petra udowadnia, że w każdej sytuacji możemy odnaleźć optymalną wersję siebie, niezależnie od otoczenia po prostu czuć się sobą. 
„Petra” Marianna Coppo, Wytwórnia, książka obrazkowa dla najmłodszych

Petra to bowiem kamień, który się przeobraża, stała materia, która wciąż przybiera nową formę lub planuje metamorfozę. Plastyczna, wpasowująca się w świat i czerpiąca maksimum z otwierających się przed nią możliwości. Równie fascynujące przecież jest bycie królową gór, jak i jajkiem czy rajską wyspą. Każda sytuacja to nowe szanse, nowe możliwości. Wystarczy je wykorzystać. A te nieograniczone perspektywy pojawiają się nawet wtedy, gdy zaakceptuje bycie właśnie zwykłym kamieniem. A może właśnie głównie wtedy? 

Przekaz ten wzmacnia otwarte zakończenie pokazujące, że życie Petry to ciągła zmiana lub oczekiwanie na nią. To oswajanie dzieci z tym, że zmiana nie należy do stanów, których powinniśmy się bać, że można czekać na nią z ekscytacją, bo przecież „będzie się działo”.   

„Petra” Marianna Coppo, Wytwórnia, książka obrazkowa dla najmłodszych

Lekko filozoficzny i poetycki, oszczędny w słowa tekst przenika się tu z prostymi, uroczymi ilustracjami. Razem tworzą nierozerwalną całość. Na jasnych, pełnych światła i przestrzeni stronach historia opowiadana jest minimalistycznymi obrazami, spokojnymi, lekko refleksyjnymi. Autorka mimo że posługuje się konkretem, wyraźnym kształtem pozostawia czytelnikowi dużo pola do własnych przemyśleń, do ćwiczenia wyobraźni.  

„Petra” Marianna Coppo, Wytwórnia, książka obrazkowa dla najmłodszych


„Petra” nie udaje motywacyjnego poradnika dla najmłodszych, nie pokazuje gotowych rozwiązań. Wręcz przeciwnie - raczej zmusza do refleksji, nawet na mniej świadomym poziomie. Nie każdy przecież jest skałą, niektórzy są wiatrem, piórem, ziemią, nasionem. Każdy ma jakąś moc. Pomóżcie dzieciom ją odnaleźć. Uczmy się od niepozornego szarego kamyka. Wszyscy. (3+)  

PETRA
Tekst i ilustracje: Marianna Coppo
Tłumaczenie: Gabriela Rogowska
Wydawnictwo: Wytwórnia
Data wydania: 2019
Liczba stron: 46
Oprawa: twarda
Format / forma: książka obrazkowa
Sugerowany wiek: 3+

„Kropka z błędem”, czyli ekscytujące przygody znaków przestankowych

09 września

„Kropka z błędem”, czyli ekscytujące przygody znaków przestankowych


Szkolny klimat ortograficzno-interpunkcyjny podany z nieco staroświeckim wdziękiem. Nuda? O nie, to fascynujący świat zeszytów w trzy linie, brulionów, notatników, plam, kleksów i dopisków na marginesie. Alternatywna rzeczywistość, w której toczy się ekscytujące życie kropek, kresek i przecinków. Jeśli szukacie atmosfery wprost z „Plastusiowego pamiętnika” w bardziej współczesnej wersji, jeśli chcecie wraz z dziećmi poczuć tę retro atmosferę, ale przerasta was ciągłe tłumaczenie, czym jest skuwka i stalówka, sięgnijcie z początkującymi czytelnikami po uroczą i mądrą przy okazji „Kropkę z błędem” autorstwa Anny Taraski

„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci


To książka, która w dorosłych z pewnością wzbudzi nostalgię za szkolną ławką, dzieci z kolei udadzą się wraz z główną bohaterką na pełną wrażeń wyprawę, w której poznają sekretne życie znaków przestankowych. I choć motyw wędrówki wydaje się być do cna wyeksploatowany w literaturze (i nie tylko), wersja Taraski ze względu na nietypową scenerię jest dość oryginalna i zaskakująca. Kropka wyrusza bowiem w drogę, by odnaleźć zagubionego Błęda (sic!), taką interpunkcyjną przybłędę, kudłatą znajdę, która pewnego dnia dołączyła do kropkowej rodziny, a teraz po prostu zniknęła. Zeszyt za zeszytem, brulion po brulionie Kropka wraz z dopiero co poznanymi przyjaciółmi przemierza kratki, linie i pięciolinie, te pełne ładu, estetyczne, pedantyczne, i te zakleksione, poplamione, pokreślone.

„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci

„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci



Autorce udało się stworzyć całą galerię ciekawych, wyrazistych postaci. Tytułowa Kropka to typowa dorastająca dziewczynka, która zaczyna odkrywać świat. Jej starsza siostra - Kreska - właśnie próbuje odnaleźć swoją życiową misję. Błąd jest po prostu rozkoszny, jak każde domowe zwierzątko, nieaktualna pani Data to klasyczna starsza sąsiadka, która z całą pewnością zaprzyjaźniłaby się z panem Iksem ze starego podręcznika do matematyki, rodzina Cudzysłowów od razu budzi sympatię, podobnie jak wysportowany, szybki Wektor. Słowem świat przedstawiony w książce jest ciepły, przyjazny, choć mama przestrzega Kreskę przed złym towarzystwem nazbyt frywolnych kluczy wiolinowych i pauz, na niepokorne, wymykające się schematom kropki, przecinki, dwukropki, urocze błędy i literówki czyha groźny korektor wlepiający mandaty, a zwykłe zdania udają cytaty.

„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci

„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci


Urok tej opowieści kryje się przede wszystkim w pięknej polszczyźnie, zabawnych grach słownych. Autorka trafnie wydobywa często dosłowne znaczenia frazeologizmów i interpunkcyjnej terminologii, wyzyskuje wieloznaczność, wyśmienicie bawi się językiem na wielu poziomach. Śmieszą frazy typu marzyła o karierze kropki nad i, wskoczył na wysokie C i nie umiał zejść. Tu klucz wiolinowy upiera się, że zawsze musi iść pierwszy, a Bemol ma obniżony nastrój.


„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci

„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci


Klimat retro wzmacnia samo wydanie książki, w tym mały klasyczny format książki, szlachetny, mięsisty papier w kremowym kolorze i stylowe ilustracje Darii Solak. Artystka sięga po proste, przejrzyste kształty, nie stroni przy tym od humoru. Całości dopełnia stonowana kolorystyka nawiązująca do szkolnych rysunków wykonanych najzwyklejszymi kredkami Bambino. 

„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci

„Kropka z błędem” Anna Taraska, Daria Solak, Wydawnictwo Dwie Siostry, klasyczna powieść dla młodszych dzieci



Prosta, klasyczna historia skrywa w sobie nie tylko ogrom podstawowej wiedzy o znakach stosowanych w polskiej interpunkcji, to również wzruszająca opowieść o przyjaźni, o dorastaniu i samodzielnym poznawaniu świata poza własnym domem, a także o tym, jak ważny jest w życiu Błąd (każdy). No bo czym byłoby życie bez Błęda? Smutną, szarą ortografią… I nie bójcie się, to książka, która owszem o ortografii traktuje gdzieś w tle, ale dydaktyzmu w niej nie uświadczycie. Ani odrobiny. Tu rządzi humor i przygoda. 

PS. Gdzie się podziały stare, dobre erraty? Tęsknię.

KROPKA Z BŁĘDEM
Tekst: Anna Taraska
Ilustracje: Daria Solak
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Data wydania: 2018
Liczba stron: 96
Oprawa: twarda
Format/forma: malutka klasyczna
Sugerowany wiek: 5-8 lat

Copyright © 2017 Mamobab czyta