18 września

„Grzyby”, czyli huby, trufle i wybuchy atomowe

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” opracowane przez Lilianę Fabisińską to wielkie tomiszcze. Gigantyczne. Nie liczcie więc na to, że dostaniecie klasyczny atlas grzybów dla dzieci, który można spakować do wiklinowego koszyka, wziąć nożyk i udać się na pierwsze jesienne zbiory do lasu. O nie. To coś więcej, rzecz znacznie ciekawsza, lektura wciągająca i ekscytująca. Ta książka to kompendium wiedzy  o całym tajemniczym i wciąż niedocenianym królestwie. Od podgrzybka po pleśń, od opieńki po... grzybek do cerowania. 

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Lekko, ze swadą autorka opowiada o tym wszystkim, co z grzybowym światem ma związek. Rozpoczyna przy tym klasycznie, zgodnie z oczekiwaniami czytelników, od opisania budowy i krótkiej charakterystyki tego królestwa. Potem przechodzi do gatunków rosnących w naszych lasach (i na łąkach, i w innych miejscach). Poznajemy wybrane grzyby jadalne, trujące i te, których pod żadnym pozorem nie należy zrywać, gdyż są pod ścisłą ochroną. Nie zabrakło krótkiej instrukcji dotyczącej prawidłowego zbierania  grzybów, łącznie z sugestiami odnośnie właściwego stroju. Niezwykle cenne są strony, na których zestawiono ze sobą gatunki bardzo podobne, z których jeden jest oczywiście pyszny i strawny, skonsumowanie drugiego zaś w najlepszym przypadku może skończyć się ciężkim zatruciem, a nawet zgonem. Uważajcie, czubajkę kanię tak łatwo pomylić ze sromotnikiem, borowika z goryczakiem.  

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Grzyby to także wyjątkowe doświadczenie smakowe. Uwielbiam. Nie dziwią więc przepisy na suszenie, kiszenie, marynowanie, solenie. Spróbujcie przygotować faszerowane pieczarki lub schabowe z boczniaków. A może zaintryguje was nieco bardziej egzotyczna kombucha? Dodatkowo wreszcie niektórzy znajdą odpowiedź na bardzo ważne pytanie - skąd się bierze pleśń na serze.  

Co ważne, autorka wielokrotnie podkreśla kwestie bezpieczeństwa, pokazuje, co powinniśmy zrobić, gdy podejrzewamy zatrucie, jak zachować się w lesie, jakie grzyby zbierać, a które lepiej omijać dużym łukiem (nawet jeśli są jadalne).

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Jak powszechnie wiadomo, kuchnia drożdżami stoi, a przecież drożdże to też grzyby. Chyba więc nie znam człowieka, który nie lubiłby ich w jakiejś formie. Czy to w gulaszu, czy w drożdżówce. Czy na serze, czy w pizzy. Uświadomiłam sobie, że tak naprawdę każda pizza w swoim składzie zawiera grzyby! I ta z pieczarkami, i ta bez.

Chętni mogą pokusić się o założenie własnej hodowli pieczarek, boczniaków, shitake, czy nawet grzybów leśnych w garażu, łazience czy przydomowym ogródku. Bardziej szczegółowe wskazówki oczywiście znajdziecie w książce. 

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci


Tym, co tak naprawdę wyróżnia to opracowanie, sprawia, że momentami czyta się je jak wręcz powieść sensacyjną, jest uwzględnienie szerokiego kontekstu kulturowego. Poznamy etymologię nazw niektórych gatunków wynikającą najczęściej z codziennego doświadczenia ludzi. Niektóre brzmią jakby pochodziły z historii fantastycznej osadzonej gdzieś w średniowieczu. Rycerzyk czerwonozłoty, tęgoskór, twardzioszek przydrożny. Przeczytamy też o roli muchomorów w zwyczajach Indian czy rytuałach syberyjskich szamanów. Podpowiem, że wykorzystywali oni nie tylko halucynogenne właściwości tych grzybów. Ba, w wielu europejskich wierzeniach ludowych właśnie grzyby służyły do tworzenia tzw. czarcich kręgów, czyli portali do równoległej rzeczywistości magicznej. Prawda, że niesamowite?  Wypełnione ciekawostkami po brzegi są również strony poświęcone m.in. truflom, hubie (która wcale nie jest tak pospolita), tybetańskiemu złotu i pewnemu grzybkowi herbacianemu.

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Grzyby to także ważny surowiec wykorzystywany w farmakologii, w tym w kosmetologii, tej dawnej i tej współczesnej, tej ludowej i tej opartej na solidnych naukowych podstawach.  Zawdzięczamy im nie tylko penicylinę. W książce znajdziecie opisy prostych eksperymentów, np. hodowli pleśni (profesjonalnie, a nie na kanapce w plecaku) czy drożdży. 
Niektóre gatunki pomagają nam w zachowaniu zdrowia, inne wręcz przeciwnie - próbują je nam odebrać. Autorka przygotowała więc krótkie zestawienie najbardziej znanych winowajców, także odpowiedzialnych za pospolite grzybice. 

Warto dodać, że grzyby mają jeszcze inne mniej oczywiste zastosowania. Można budować z nich domy, wytworzyć ekologiczny plastik lub biopaliwo, a nawet uszyć bryczesy, kapelusze czy torebki. To naprawdę niesamowity, w pełni wielofunkcyjny surowiec.

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Na deser zostawiono najbardziej zaskakujące fakty, często wręcz mrożące krew w żyłach, na przykład grzyby drapieżne i ich metody atakowania ofiar. Ech, już nigdy nie spojrzę tak samo na zwykłego boczniaka! Niektóre gatunki mogą służyć jako nocne lampki, inne zaś zaskakują gigantycznymi rozmiarami, jak opieńka ciemna znaleziona w USA. Jej grzybnia sięga około metra w głąb ziemi i zajmuje obszar 8,9 kilometra kwadratowego. Tyle co 1665 boisk piłkarskich. 

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci


Autorka świadomie przekracza granice klasycznej taksonomii włączając w poruszane w książce zagadnienia grzyby bardzo szczególne, a mianowicie choćby grzybek do cerowania i grzyb atomowy. Efekt uzyskuje ciekawy, zabawny, a jednocześnie pouczający, pokazujący wieloznaczność słów. 


„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Uwagę przyciąga gigantyczne, bardzo staranne albumowe wydanie. Twarda oprawa, gruby mięsisty papier sprawiają, że książka przetrwa tysiące kartkowań, setki wyszukiwań informacji, dziesiątki wskazywania paluszkiem co ciekawszych kąsków. Świetna, wytrzymała jakość.

Całość uzupełniają stylowe, trochę vintage ilustracje Asi Gwis i zabawna, w punkt dobrana typografia. Mimo że naprawdę dużo się dzieje pod względem graficznym na poszczególnych stronach, czytelnik czuje, że nie ma tu bałaganu, że artystka czuwa nad tym, by wszystko było jasne i czytelne. Efekt  jest nadzwyczaj dobry, książka jest przejrzysta i atrakcyjna wizualnie.  

„Grzyby. Dziwne fakty, o których nie mieliście pojęcia” Liliana Fabisińska, Asia Gwis, Nasza Księgarnia, soczyste non-fiction dla dzieci

Pełne ciekawostek, napisane prostym językiem „Grzyby”  przygotowano z myślą o młodszych czytelnikach. Naukowe terminy dawkowane są ostrożnie i zawsze dokładnie wytłumaczono ich znaczenie. Autorka unika długich monotonnych (i co za tym idzie nudnawych) bloków tekstowych, wszystko pogrupowano w czytelne kilkuzdaniowe akapity porozrzucane w różnych formach po rozkładówkach. Tu coś, tam coś, a wszystko tworzy zgrabną, wciągającą całość.

Nie oznacza to, że książka jest infantylna lub zbyt banalna dla nieco bardziej dojrzałych odbiorców. Nic bardziej mylnego. To lekka, przyjemna lektura, która wciągnie niemal każdego. Taką literaturę popularnonaukową lubię chyba najbardziej.   


GRZYBY. DZIWNE FAKTY Z ŻYCIA GRZYBÓW, O KTÓRYCH NIE MIELIŚCIE POJĘCIA
Tekst:
Liliana Fabisińska 
Ilustracje: Asia Gwis
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2017
Oprawa: twarda
Liczba stron: 96
Format / forma: prawdziwe gigantyczne tomiszcze
Sugerowany wiek: 6+, dla każdego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2017 Mamobab czyta