09 marca

„Dzień dobry, do widzenia. Magiczny słownik antonimów”, czyli tajemnicza folia i języki obce

Gdy myślę o słownikach, od razu wyobrażam sobie opasłe tomiska. Tomiszcza wypełniające szczelnie półki, odrobinę onieśmielające, oczywiście z nieodłącznym logo PWN. Wielkie, trochę nieporęczne, ale niezbędne i przydatne. Nie zastąpi ich komputerowa autokorekta. Choć ułatwia życie, czasami ślepnie, widząc przeraźliwe babole. Niestety, doświadczyłam tego osobiście 😱. Czujność uśpiona, przecież program czuwa. I pojawia się on. Byk, błąd i to w dodatku ortograficzny. Aż człowiek pragnie zapaść się ze wstydu pod ziemię. Na zawsze. Słowem słownik to słownik i już!
„Dzień dobry, do widzenia. Magiczny słownik antonimów” Delphine Chedru

Istnieją też słowniki nietypowe, których słownikowatość można poddać w wątpliwość. Nie definiują niczego, nie tłumaczą, nie grożą palcem, potykając się o niepoprawne formy, a przede wszystkim nie onieśmielają. Zapraszają za to do wspólnej zabawy i dopiero wtedy mimochodem uczą. Do takich właśnie pozycji należy „Dzień dobry, do widzenia. Magiczny słownik antonimów” wymyślony i narysowany przez Delphine Chedru. 

„Dzień dobry, do widzenia. Magiczny słownik antonimów” Delphine Chedru

Książka prezentuje dwadzieścia jeden antonimów, czyli wyrazów o przeciwstawnym znaczeniu, w trzech językach (polskim, francuskim i angielskim). Zestawiono ze sobą nie tylko pary oczywiste, takie jak między innymi mały-duży, zima-lato, nad-pod, noc-dzień, które z reguły zapełniają całokartonówki o podobnym charakterze. Pojawiają się także bardziej zaskakujące duety - uwięziony-wolny, sen-koszmar, odważny-bojaźliwy, miła-złośliwa.
„Dzień dobry, do widzenia. Magiczny słownik antonimów” Delphine Chedru

„Dzień dobry, do widzenia. Magiczny słownik antonimów” Delphine Chedru

I nie byłoby w tej pozycji nic specjalnego, gdyby nie magiczne, interaktywne ilustracje. Niby proste, z pozoru mało czytelne, ale dzięki specjalnej dwukolorowej karcie obrazy na kolejnych rozkładówkach ożywają. Przykładamy niebieską folię - psiak tonie w potokach deszczu, patrzymy przez czerwoną - kot schronił się pod parasolem. Widzimy płynący po tafli wody statek. Myk. Zmieniamy filtr i przenosimy się do podwodnej krainy. W czerwonym świecie mała myszka odważnie staje naprzeciw rekina. W niebieskim wielki słoń okazuje się być bardzo bojaźliwy. I tak dalej.
„Dzień dobry, do widzenia. Magiczny słownik antonimów” Delphine Chedru

Bawimy się formą, a przy okazji poznajemy i utrwalamy słowa. Brakuje jedynie zapisów fonetycznych obcojęzycznych wyrazów. Bardzo ułatwiłyby lekturę nie tylko samodzielnym małym czytelnikom, ale i niektórym rodzicom. Przyznaję, że zawsze sprawia mi kłopot prawidłowa wymowa francuska.
„Dzień dobry, do widzenia. Magiczny słownik antonimów” Delphine Chedru

Niech Was nie zwiedzie dość prosta formuła. „Dzień dobry, do widzenia” świetnie sprawdzi się nie tylko w przypadku przedszkolaków, ale i sprawi frajdę dzieciom w wieku szkolnym (testowane).  Nauka języków obcych nie musi być nudna. W tym przypadku jest prawie niezauważalna, dwukolorowa, wciągająca i bez dwóch zdań magiczna.


DZIEŃ DOBRY, DO WIDZENIA. MAGICZNY SŁOWNIK ANTONIMÓW
Tekst i ilustracje: Delphine Chedru
Tłumaczenie: Katarzyna Pałysa
Wydawnictwo: Wytwórnia
Data wydania: 2015
Oprawa: twarda
Liczba stron: 46
Format/forma: maksi
Rekomendowany wiek: 4+

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2017 Mamobab czyta