22 lutego

„W naszym domu jest”, czyli głowy, jelita i dziurki w nosie

Bilans przeprowadzki. W naszym domu nie ma już kilkunastu gier i zabawek (powędrowały do szkolnej świetlicy), kilku książek (też zyskały drugie życie), tony przydasiów, dziwnych rzeczy, których przeznaczenia nikt z nas już nie pamiętał. Zniknęło to, co zużyte, znoszone, niepotrzebne i niepasujące. Jedno się nie zmieniło. W naszym nowym domu nadal jest pięć głów, pięć brzuchów  i jeden radośnie merdający mini-ogon. Słowem - rodzina. Ta sama, choć w innym miejscu.

„W naszym domu jest” Isabel Minhós Martins, Madalena Matoso

Prawie taki sam zestaw domowników (z jedną głową więcej) przedstawiają w swojej książce „W naszym domu jest” Isabel Minhós Martins i Madalena Matoso. I liczą. I rachują. I dodają. Wszystko to, co najbardziej stałe. Nie ograniczają się przy tym do prostej domowej matematyki, a raczej traktują ją jako przyczynek do spojrzenia na relacje, zwyczaje panujące w rodzinie oraz różnice i podobieństwa pomiędzy poszczególnymi jej członkami.

„W naszym domu jest” Isabel Minhós Martins, Madalena Matoso
Matematyczny punkt wyjścia nakreśla już pełna liczb wyklejka. W odróżnieniu jednak od innych książek zachęcających do liczenia, pokazujących związki pomiędzy królową nauk a zwykłym życiem (klik do recenzji „Matematyki ze sznurka i guzika”), tutaj narratorka nie oblicza tego, co na zewnątrz, otaczających ją rzeczy. Skrupulatnie za to rachuje szczegóły anatomiczne domowników. Głowy, palce, paznokcie. Brzuchy i jelita. Piegi i dziurki w nosie. Kości i włosy. 

„W naszym domu jest” Isabel Minhós Martins, Madalena Matoso

W ten sposób pozycja ta staje się wyjątkowym atlasem anatomicznym dla najmłodszych mimochodem przemycającym całkiem sporo dość solidnej i szczegółowej wiedzy. Kończąca całość wyklejka to czytelny schemat ciała człowieka. Wszystko to podane zostało lekko i zabawnie, choć miejscami najmłodsze dzieci mogą mieć problem z wyłapaniem dowcipu. 

„W naszym domu jest” Isabel Minhós Martins, Madalena Matoso

Z drugiej strony czytelnik podgląda obyczaje tej jednocześnie wyjątkowej i zwyczajnej rodziny, jej codzienność. Poranna kolejka do toalety i wiosenne kichanie, skarpetki rzucone gdzieś w kąt wieczorem, skolioza i dyskopatia, rodzinna impreza. Po prostu proza życia. Przez cały czas przeplatają się ze sobą całkiem trafne obserwacje tych cech domowników, które czynią ich niepowtarzalną wspólnotą, i tych, które każdej „głowie” nadają indywidualny rys. 

„W naszym domu jest” Isabel Minhós Martins, Madalena Matoso

Książka zachęca do działania, porównywania, własnych rachunków „anatomicznych”. Skłania do refleksji nad tym, jak wyglądają nasze domowe zwyczaje. Czy przypominamy przedstawioną rodzinę? Czy może wręcz przeciwnie? Jej aktywizująca forma może wciągnąć do zabawy w niecodzienne liczenie nie tylko dzieci, ale i starszych domowników. 

„W naszym domu jest” Isabel Minhós Martins, Madalena Matoso

O wyjątkowości tej książki decyduje jednak przede wszystkim jej szata graficzna, za którą odpowiadała Madalena Matoso. Ostre, wyraziste kolory i kanciasta czcionka nie męczą, wręcz przeciwnie - przyciągają uwagę i współgrają z pewną „schematycznością” tematyki, jej matematycznym wydźwiękiem. Podkreślają to również zgeometryzowane kształty i nowoczesna, dynamiczna forma grafik. Strony nie są przeładowane treścią, każda rozkładówka to jedno zagadnienie, jedna myśl. Prosto i w punkt.

Często zastanawiamy się, w jaki sposób uświadomić dziecku, że wiedza o otaczającym nas świecie wcale nie dzieli się na szkolne przedmioty, że wszystko się przenika, jedno z drugiego wynika. Nie ułatwia tego zadania rzeczywistość, w której żyjemy, ukierunkowana na specjalizacje, szatkująca informacje na wąskie, pozornie oderwane od siebie dziedziny. Takie pozycje jak „W naszym domu jest” przeczą takiemu podejściu, pokazują związki pomiędzy niby odległymi  od siebie zagadnieniami. Ten miks matematyki i anatomii okraszony odrobiną dziecięcej socjologii i psychologii zaciekawi już przedszkolaka.


W NASZYM DOMU JEST
Tekst: Isabel Minhós Martins
Ilustracje: Madalena Matoso
Tłumaczenie: Anna Topczewska
Wydawnictwo: Wytwórnia
Data wydania: 2013
Oprawa: twarda
Liczba stron: 28
Format/forma: kwadratowe midi
Sugerowany wiek: 2+


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2017 Mamobab czyta