„Jedwabne szlaki. Nowa historia świata” to skrócona i dostosowana do oczekiwań i potrzeb młodszego odbiorcy wersja monumentalnego tomu pod tym samym tytułem. Do tego bajecznie zilustrowana. Autor, Peter Frankopan, z gawędziarską swadą prowadzi nas po dziejach (prawie) całego świata za punkt wyjścia biorąc tytułowe jedwabne szlaki, najstarsze drogi handlowe, krwioobieg, system nerwowy globu działający od starożytnych cywilizacji począwszy po dziś. To siatka połączeń dosłownych i symbolicznych, którą przemieszczają się ludzie, towary, dobra kultury i - co najważniejsze - idee. I filozoficzne, i prawne, i religijne. Dobre i złe, rozwijające i destrukcyjne.
W zaledwie szesnastu rozdziałach autor stara się ująć najważniejsze fakty z historii świata. Oczywiste jest więc, że nie jest to rozprawa pełna, zniuansowana, uwzględniająca wszystko, co nawet laikom może wydać się istotne. Nie o to też w tej książce chodzi, nie taki był jej zamysł. To raczej esej historyczny podporządkowany jednej tezie. Pojawiają się uproszczenia, uogólnienia, ale nigdy nie miałam poczucia braku, pisania po łebkach. Czułam się raczej zaintrygowana, zachęcona, by zgłębić temat w bardziej wyspecjalizowanych źródłach.
Książka zaczyna się przewrotnie - od punktu dojścia, od dziś. Na samym jej początku czytelnik widzi bowiem mapę współczesnego świata. Następnie w inspirującym wstępie autor opowiada o genezie swojego zainteresowania historią i tłumaczy przyjętą przez niego w jej interpretacji perspektywę. W kolejnych rozdziałach dzieje przedstawione zostały chronologicznie - jednocześnie tak, jak jesteśmy do tego przyzwyczajeni, i inaczej. Rzadko bowiem w naszej edukacji historycznej mogliśmy spojrzeć na dzieje świata z innego punktu. To nie Europa jest tu centrum wszechświata, nawet nie Azja, nie Afryka. Świat tu traktowany jest jako całość, a jego centralny punkt zmienia się w czasie. Krąży, przemieszcza się nawet dziś.
Dużym plusem wynikającym z odejścia od europocentrycznej perspektywy w przedstawianiu historii jest uzmysłowienie odbiorcy, że starożytność to nie tylko Grecja i Rzym, nie tylko gdzieś tam wspomniany Egipt i jakiś wręcz nierealny, baśniowy Babilon. Intrygujący i wiele tłumaczący jest choćby rozdział pokazujący przeobrażenia w świecie Islamu, jego ekspansję, zmiany w obrębie samej religii. Dzięki temu lepiej i głębiej można zrozumieć niektóre procesy zachodzące we współczesności.
Kształtowanie się i ekspansja wielkich religii, wymiana towarów, ale i handel ludźmi, wojny i zarazy, pierwsze katastrofy klimatyczne, które przyczyniły się do upadku wielkich cywilizacji. Dobro i zło. Frankopan pokazuje wielkie imperia w pełni rozkwitu i ich późniejszy rozkład. W starożytności, w czasach nowożytnych i całkiem współcześnie. Analizuje punkty milowe w dziejach, czasami skupia się na pozornie mało ważnych wydarzeniach, których wpływ na historię możemy zobaczyć dopiero z pewnego dystansu. Przedstawia decyzje i działania prowadzące do rozwoju, i te błędne, które powodowały regres, przegraną. Przede wszystkim jednak zawsze akcentuje wyjątkowe połączenia, interakcje, skrzyżowania, na których przenika się polityka, gospodarka i kultura.
Warto podkreślić, że książka została pięknie wydana i ciekawie zilustrowana przez Neila Packera. Gigantyczny format, intrygująca okładka (choć złocenia trochę drażnią oko w ostrym słońcu), mapki, które można studiować godzinami, całostronicowe obrazy przedstawiające kluczowe zagadnienia. Najciekawiej wypadają przy tym symboliczne labirynty przewijające się przez całą książkę. Wszystko to uatrakcyjnia lekturę, ułatwia zapamiętanie. Super.
Prosty, ale pełen pasji język, mnóstwo ciekawostek, anegdot, dziwnych i zdumiewających faktów - takie ujęcie dość poważnej tematyki sprawia, że książka najlepiej trafi do uczniów starszych klas podstawówki (od 9 do 15 lat). Co więcej, ukazanie historii jako pewnych procesów, które wciąż trwają, schematów, które raz za razem się powtarzają, może niektórym niedowiarkom udowodnić, że to dziedzina ważna, że bez zrozumienia tego, co było, trudniej nam poruszać się we współczesności, a względem przyszłości stajemy się wręcz bezbronni. W tym kontekście frazes, że historia lubi się powtarzać, nabiera zupełnie innego, trochę złowieszczego wymiaru.
Cieszy także, że pojawia się zupełnie inna, nowoczesna i uwzględniająca różne punkty odniesienia narracja historyczna, która nie zapętla się wokół jednej, jedynie słusznej perspektywy. Taką historię lubię i taką chcę pokazywać dzieciom. A sama rzucam się łapczywie na wersję dla zaawansowanych. Papierowa zniknęła z rynku, przegapiłam, ale ebook wciąż jest dostępny.
JEDWABNE SZLAKI. NOWA HISTORIA ŚWIATA
Tekst: Peter Frankopan
Ilustracje: Neil Packer
Tłumaczenie: Iwona Michałowska-Gabrych
Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2020
Liczba stron: 128
Oprawa: twarda ze złoceniami
Format / forma: monumentalna
Sugerowany wiek: 8-15 lat, dla każdego, kto woli krótko i na temat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz