17 lipca

„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury”, czyli fascynujące konstrukcje i budowle

„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury” to kolejna książka z kategorii taka duża, że nie mieści się na żadnej standardowej półce. W tym przypadku gigantyczny format jest jednak w pełni uzasadniony. To wielka pozycja o naprawdę wielkich konstrukcjach. Treści w niej również ogrom, choć to tylko 44 strony.  
„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury” Sarah Tavernier,  Alexandre Verhille, Dwie Siostry

Autorzy Sarah Tavernier i Alexandre Verhille postanowili przybliżyć (nie tylko) młodszym czytelnikom najbardziej znane, najsłynniejsze lub w jakiś sposób zadziwiające, nietuzinkowe obiekty architektoniczne z całego świata. Wybrali, całkiem słusznie, formułę atlasu, dzięki której udało się pokazać maksimum informacji przy minimalnej liczbie słów. To dobrze, gdyż głód wiedzy najbardziej ciekawskich może zostać w pełni zaspokojony. To źle, gdyż niektórzy czytelnicy mogą się poczuć trochę zagubieni i przytłoczeni. Tak było w przypadku moich dzieci. 

„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury” Sarah Tavernier,  Alexandre Verhille, Dwie Siostry
Sam układ książki jest niezwykle przejrzysty i czytelny. Wędrujemy po kolei po pięciu kontynentach i poznajemy ich architektoniczne skarby. Każdy z nich został rozpisany w sposób typowy dla atlasów geograficznych. Zaczynamy od planszy ogólnej, na której umieszczono mapę z zaznaczonymi elementami (miniaturami) szerzej omówionymi na kolejnych rozkładówkach (każda z odnośnikiem) oraz podstawowe informacje o danej części świata (liczba państw i mieszkańców, w tym procentowy udział w populacji całego globu, obowiązujący czas, powierzchnię, gęstość zaludnienia, średnie temperatury). Na następnych stronach prezentowane są już bardziej szczegółowe informacje i przykłady wyjątkowych konstrukcji.

„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury” Sarah Tavernier,  Alexandre Verhille, Dwie Siostry

Pokazano tu niemal wszystko: zamki i pałace, kościoły, cerkwie, meczety i inne świątynie, wieżowce i rzeźby, pomniki, budynki użyteczności publicznej i ośrodki kultury (teatry, opery), wieże telewizyjne i mosty, zabytki i stadiony. W sumie czytelnik może poznać aż sto osiemdziesiąt niezwykłych budowli z aż osiemdziesięciu krajów całego świata, w tym polską reprezentację, czyli warszawską starówkę i szczecińską filharmonię.
„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury” Sarah Tavernier,  Alexandre Verhille, Dwie Siostry

Kryteria doboru także są bardzo różnorodne. O wyjątkowości danej perły architektury decydowała sama jej wielkość lub zastosowanie jakiejś konstrukcyjnej innowacji, materiał użyty do budowy lub jakaś spektakularna nagroda, niespotykany kształt lub samo nazwisko twórcy, a czasami po prostu położenie.
„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury” Sarah Tavernier,  Alexandre Verhille, Dwie Siostry
Szkicowemu rysunkowi każdej budowli towarzyszy krótka notka informacyjna, przy czym wszystkie informacje podano w formie haseł i czytelnych, ujednoliconych znaków graficznych. Z reguły znajdują się tam dane dotyczące miejsca pochodzenia danego budynku, daty jego powstania lub czasu budowy, jego wielkość, nazwisko projektanta, ewentualne nagrody i - to co najbardziej intrygujące - ciekawostki, w tym wszystko to, co czyni opisywaną konstrukcję jedyną w swoim rodzaju.

Wszystkie informacje podano w formie krótkich haseł i czytelnych, ujednoliconych znaków graficznych.

Autorzy nie ograniczają się przy tym do jednej epoki, jednego okresu historycznego. Sięgają zarówno do starożytności, jak i czasów nam najbliższych (do 2015 roku, gdyż właśnie wtedy ukazało się pierwsze wydanie atlasu). Co ważne, książka w równym stopniu opowiada o budowlach powstałych w naszym, europejskim kręgu kulturowym, jak i o spektakularnych obiektach architektonicznych z Afryki, Azji i oczywiście obu Ameryk. Muszę przyznać, że właśnie plansze dotyczące bardziej egzotycznych rejonów wydawały się nam wszystkim najbardziej interesujące.
„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury” Sarah Tavernier,  Alexandre Verhille, Dwie Siostry

Ciekawie prezentuje się przemyślana i konsekwentnie realizowana warstwa graficzna książki, układ, typografia i kolorystyka dobrze nawiązują do stylistyki typowej dla atlasów. Najbardziej jednak zauroczyła mnie wyklejka. Pełna światła, przestrzeni, lekka i dowcipna (zabawne umieszczenie logo wydawcy) świetnie pokazuje majestatyczność przykładowych zarysów budowli. Efekt ten trochę ginie niestety na kolejnych stronach. Schematy są interesujące, dobrze uwypuklają wyjątkowe cechy poszczególnych konstrukcji, ale ich nagromadzenie na stronie, brak punktów odniesienia powodują, że tytułowa monumentalność nie jest już aż tak widoczna. Wpływa na to również ujednolicona kolorystyka poszczególnych rozkładówek. Owszem, z jednej strony ułatwia ona poruszanie się po książce, zmniejsza chaos, ale jednocześnie sprawia, że pojedyncze kadry nie są wystarczająco wyeksponowane, budowle trochę zlewają się z tłem. W przypadku starszych czytelników nie będzie to z pewnością żadnym problemem. Skupią się raczej na eksplorowaniu fascynujących informacji. Młodsi jednak mogą się odrobinę pogubić. Coś za coś.


„Monumentalne. Cuda i rekordy architektury” to książka, która rośnie wraz z czytelnikiem. Zaintryguje nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Przede wszystkim jednak to pozycja, do której się wraca, którą można czytać wciąż, ciurkiem i na wyrywki. Zawsze będzie to lektura inspirująca i porywająca. Bo cóż może być bardziej fascynującego niż najbardziej majestatyczne dzieła ludzkich rąk, architektura, czyli sztuka najbliższa naszej codzienności. To atlas, który naprawdę warto mieć w domowej bibliotece, nawet jeśli trzeba dokupić dodatkową niestandardową półkę :-)

MONUMENTALNE. CUDA I REKORDY ARCHITEKTURY
Tekst i ilustracje: Sarah Tavernier, Alexandre Verhille
Tłumaczenie: Maria Zawadzka-Strączek
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Data wydania: 2017
Oprawa: twarda
Liczba stron: 44
Format/forma: monumentalne maksi
Sugerowany wiek: 8+, dla każdego, na lata


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2017 Mamobab czyta