„Kury, czyli krótka historia o wspólnocie” to zgodnie z tytułem opowieść krótka, ale treściwa, zabawna i mądra, i bardzo przewrotna. Laurent Cardon stworzył współczesną przypowieść o współpracy, wypracowywaniu kompromisów, o zachowaniu stada / grupy w obliczu potencjalnego zagrożenia, o przywództwie czytelną nawet dla najmłodszych dzieci.
Akcja przedstawia się następująco. Początek zapowiada kryminalną intrygę. W pewnym gospodarstwie żyją tuż obok siebie trzy rodzaje kur: białe, czarne i rude. Pewnego ranka w tajemniczych okolicznościach znika pewna parka: biały kogut Marcel i ruda tłuściutka Gertruda. Wśród ptactwa wybucha panika. Cóż to się stało? Porwanie? Drapieżnik? Kury próbują zjednoczyć się wobec nienazwanego niebezpieczeństwa i postanawiają stworzyć armię.
I właśnie opis tego procesu tworzenia, ścierania się stanowisk, prób zadowolenia wszystkich stron, wyłaniania liderów, podejmowania decyzji to najbardziej zajmująca część książki. W prostych słowach, na minimalistycznych ilustracjach Cardon strona po stronie tłumaczy, jak rozwiązywać konflikty i jak tego nie robić, pokazuje różne warianty współpracy, wskazuje na potencjalne punkty zapalne, na mielizny populizmu. Kury jak to kury stanowią masę - przerażoną, zagubioną, chaotyczną. Każdy tłum potrzebuje przywódcy, lidera, który łączy, reprezentuje interesy, wyznacza kierunek. Tak jest w też w tym przypadku. To naprawdę wartościowa lekcja komunikacji i realistyczny wręcz opis zachowania grupy. Uderza, że w ferworze dyskusji kury tak naprawdę tracą z oczu cel swojej misji, zapominają, dlaczego muszą stworzyć armię. Chyba skądś to znamy.
Każda rozkładówka to odrobina tekstu wciśniętego gdzieś na górze i całostronicowy obraz kurzego zamieszania, tak jakby autor jak reporter fotografował kolejne etapy procesu formowania konsensusu. Kadry przedstawiają oczywiście kury i tylko kury oraz różne warianty ustawień. Co ważne, udało się w punkt oddać emocje i klimat towarzyszące dyskusjom - i chaos, i skupienie, i kurnikowy rwetes, i bojowe nastawienie, i harmider, i skupienie. Wszystko to podano z dystansem i dużą dawką humoru.
„Kury, czyli krótka historia o wspólnocie” mogą posłużyć jako świetny pretekst do trudnych rozmów o naszych własnych zachowaniach, o psychologii tłumu i o tym, na czym polega współpraca i kompromis i jaką mają moc. Obrazkowa, przyjazna forma nie wyklucza istotnej, dość poważnej tematyki, wręcz przeciwnie - często właśnie dzięki niej to, co wydaje się być dość abstrakcyjne, okazuje się tak bliskie naszej codzienności. Zachowania kur powielamy bowiem dzień w dzień, i gdy musimy obronić się przed zagrożeniem, i gdy wybieramy, czym będziemy się właśnie bawić. Mechanizm zawsze jest ten sam.
No i to zakończenie. Przezabawne, choć dość dorosłe.
KURY, CZYLI KRÓTKA HISTORIA O WSPÓLNOCIE
Tekst i ilustracje: Laurent Cardon
Tłumaczenie: Tomasz Swoboda
Wydawnictwo: Adamada
Data wydania: 2020
Oprawa: twarda
Liczba stron: 48
Format/forma: gigantyczna i chuda
Sugerowany wiek: 4+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz